niedziela, 2 listopada 2014

Pattern skirt


Ja niestety już tak mam, że o spódnicach i sukienkach przypominam sobie sporadycznie, parę razy w roku. Zazwyczaj jest to latem i w okolicach różnych świąt. Lata ewidentnie teraz nie ma:) 
Zanim wrócę do swojego ulubionego stylu oto przed wami spódnica wyłowiona w vintage shopie o strukturze poprzyklejanych dropsów.
Połączona z futrzaną czapą która będzie przebojem tego sezonu.
Na ręku mam nowy nabytek, bransoletkę, którą uwielbiam odkąd ją zobaczyłam. Świetnie się nosi i co ważne nie wymiotła z mojego portfela całej zawartości:). 

Miłego tygodnia!


coat  - Zara 

skirt - H&M (old)

cap - Zara

clutch - Atmosphere

bracelet - Boshido


I, unfortunately, on skirts and dresses remind myself occasionally, a few times a year. This is usually in the summer and around various holidays. There isn't summer, evidently:)
Before I go back to my favorite style here is skirt from a vintage shop on the structure of sticky candy. Combined with a fur cap of which will hit this season. 
On hand I have a new addition, a bracelet, which I love since I saw her. Great to wear and what is important is not swept the entire contents of my wallet :)
















2 komentarze:

  1. Bardzo fajna stylizacja. Gratuluje pięknego płaszczyka i torebki, które chyba najbardziej mnie urzekają z całej stylizacji. Pozdrawiam Ania

    http://london-lavender.com

    OdpowiedzUsuń