Marynarka, którą zobaczycie w dzisiejszym poście skradła mi serce już dawno. Bardzo często się mijałyśmy. Oglądałam ją, dotykałam i odwieszałam. Aż pewnego dnia, na przecenie przecen postanowiłam ją przymierzyć. Od tamtego czasu stanowimy team prawie nierozłączny. Na pewno jeszcze nie raz ją zobaczycie na moim blogu.
Dziś w wersji obszarpano - shoppingowej. Na luzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz