piątek, 10 października 2014

Book for Autumn

Pora roku sprzyja zwolnieniu tempa i sprawianiu sobie jak najwięcej przyjemności. Dla mnie wielką przyjemnością są te chwile, które mogę spędzić z dobrą kawą i dobrą książką. Na szczęście do tego duetu koca jeszcze nie trzeba bo pogoda nas rozpieszcza. I oby jak najdłużej! 
Wpadła mi w ręce ostatnio dobra książka i postanowiłam się tą nowiną z Wami podzielić. Waris Dirie, Czarna kobieta, biały kraj. Jest to autobiograficzna opowieść o Afrykance i modelce która przez całe życie walczy z rytualnym okaleczaniem kobiet.
Czytałam jej wcześniejszą książkę Kwiat Pustyni i na obu pozycjach się nie zawiodłam.

A jakie Wy książki typujecie na jesień? Może coś polecicie?

Miłego i słonecznego weekendu Wam życzę! 


Chwila nieuwagi a do czytania książki zrobiła się kolejka...:) 


 Zdołaliśmy ustalić kolejność czytania a Czarny stwierdził że głaskanie nawet woli bardziej.



1 komentarz:

  1. Posągowa "Power of woman". Niczym Sigourney...Świetny look na usługach niebanalnej urody:) Chyba obejrzę całego bloga w wolnym, światecznym czasie:)

    OdpowiedzUsuń