From The Sea

shorts - Mango, shirt - Mango, blouse - Zara, bag - TKMaxx, slippers - O'neill

Witajcie!

Długo mnie tu nie było a to przez zmiany, które się ostatnio u mnie wydarzyły. Ale teraz wszystko wróciło do normy.

Zapraszam do obejrzenia mixu zdjęć z mojego ostatniego wyjazdu do Sopotu.

Hallo everyone!
A long time I was not here becouse of changes that happened in my life. But now everything is back to normal.

I invite you to look at the mix of photos from my last trip to Sopot.

poncho & dress - Benetton

A Night Out

  Heels - Zara, shorts - Mango, tank top - Millenium, bag - Mohito, hat - Seeberger

Sopockie Molo urzeka wszystkich. Ja też pozostaję pod jego urokiem. Zdjęcia z tego miejsca mają w sobie magię lata. Patrząc na nie mam ochotę wracać tam natychmiast. 

Wychodząc wieczorem na kolację nie miałam zbyt wiele opcji do wyboru jeśli chodzi o ubranie. Wybrałam więc spodenki, które widzieliście już wcześniej a do nich wieczorowy top. Miałam w planach jeszcze marynarkę ale zapomniałam jej spakować:(

Przed nami piękny weekend, życzę Wam udanego wypoczynku!

Sopot Pier captivates everyone. I also remain charmed. Photos from this place are the magic of summer. Looking at them I want to go back there immediately.

Starting in the evening for dinner I hadn't many options to choose clothes. So I chose the shorts that you've seen them before and the evening top. I still plans jacket but forgot to pack her :(

 I wish you a beautifull weekend!

 

 

 

From Sopot

Hat - Seeberger (similar), blouse - Mango, shorts - Mango, bag - Stradivarius, beachwear - Calzedonia, slippers - O'neill

Dzięki różnym szczęśliwym zbiegom wydarzeń ten piękny długi weekend spędziłam na wybrzeżu. Pogoda dopisała więc mogłam wylegiwać się na plaży, spacerować i odkrywać różne piękne miejsca w Sopocie. W następnych postach pokażę Wam kilka stylizacji, które być może będą dla Was inspiracją przed wakacjami.

Jeśli o mnie chodzi, nie miałam dużo czasu na pakowanie. Nie wyobrażam sobie wakacji bez kapelusza, wygodnych klapek i torby plażowej. Do tego musiałam wziąć coś ciepłego bo wieczorami bywało zimno.

Miłego oglądania!

Happy that I spent a lovely long weekend on the coast. The weather was good so I could lie on the beach, hike and explore different beautiful places in Sopot. In subsequent posts I'll show you a few styling that may be for you an inspiration before the holidays.

As for me, I did not have much time to pack. I can not imagine holidays without a hat, comfortable flip-flops and beach bags. For this I had to take something warm because the cold evenings at times.

Nice watch!

Earth Colors

 Trousers - Zara, old (similar), cape - Zara (similar), heels - Zara, blouse - Soya Concept, sunnies- Kenneth Cole, bag - Zara

 Kolory ziemi co roku mają swój comeback. Ten rok nie jest wyjątkiem, więc i u mnie nie mogło ich zabraknąć. Nie są co prawda moim numerem jeden ale raz na jakiś czas lubię nosić takie kolory. Bardzo dobrze się sprawdzą podczas nieoficjalnych wyjść.

Dzisiejszy look jest dla wszystkich, którym znudziły się spodnie rurki. Chinosy świetnie sprawdzą się przy chłopięcych sylwetkach, bardzo ładnie dodają objętości biodrom. Korzystajmy więc z różnorodności, którą daje nam moda i eksperymentujmy:)

Miłego tygodnia!

The colors of the earth every year have their comeback. This year is no exception, so also I couldn't miss them. Although they are not my number one but once in a while I like to wear these colors. Very well to check the unofficial exit.

Today's look is for those of you who have had enough tubes. This type of trousers are especially good with boyish silhouettes, very nicely add volume of hips. So enjoy the diversity that gives us fashion and let's experiment :)

Have a nice week!