Gray and powder pink

heels&bag - Zara, top &knit - Zara, jeans - Zara (old), scarf - Zara, sunnies - bazaar, bracelets - Hebe, Pepco, watch - Gecco 

Dzisiejszy outfit spowodowany jest cofaniem się epoki lodowcowej. 
Czas na jasne kolory, przezroczystości i odcienie gumy balonowej. I oby jak najdłużej:)
Mam takie wrażenie, że teraz moda jest trochę bardziej przewidywalna. 
Wszystko już było. Wiadomo, że sezonowość w kolorach i wzorach odchodzi by ponownie powrócić. Tak się dzieje z motywami kwiatowymi oraz pastelami na wiosnę. Wiadomo, że przyjdą. I choć światowe wybiegi krzyczą, że obowiązuje tzw. total look to nie dajmy się zwariować i kierujmy się własnym wyczuciem stylu i gustem. Nie wszystko z wybiegu da się przenieść na życie:)

Miłego dnia!


Today's outfit is due to the retreat of the ice age.
Time for bright colors, transparency, and shades of bubble gum. It would be as long as possible :)
I have a feeling that now fashion is a little more predictable.
Everything has been done. It is known that the seasonality of colors and designs in order to return leaves. That's what happens with floral motifs and pastels for spring. We know that will come. And while the world runs screaming that there is a total look let's guided by your own sense of style and taste. Not everything from the catwalk can be transferred to the life :)

Have a nice day!