\
Dziś mam dla Was propozycję na weekend. Książka na polskim rynku ukazała się pod tytułem "Francuski szyk!". Kupiłam ją dosyć dawno ale musiała poczekać na swoją kolej. Jak już zaczęłam ją czytać, nie mogłam się od niej oderwać, nosiłam ją ze sobą wszędzie i wykorzystywałam każdą wolną minutę.
Nie należę do tych osób, które muszą do czytania zaszyć się w łóżku, wygodnym fotelu itd. Ja czytam wszędzie. Może dlatego, że z reguły na czytanie mam mało czasu.
Książkę tę napisały dwie francuskie blogerki: stylistka Isabelle Thomas i fotografka Frederique Veysset zakochane we francuskiej modzie ulicznej.
Francuzki, jak się dowiadujemy z książki, nie podążają ślepo za trendami, raczej noszą rzeczy unikatowe, wyszukane w małych butikach lub na pchlich targach albo w szafie babci. Pielęgnują piękne torby znanych marek jak cenne skarby i przekazują następnym pokoleniom. Mieszają rzeczy markowe z tymi z sieciówek. Raczej stawiają na wygląd ciekawy niż modny.
Dużą wagę przywiązują do dobrego gatunku butów i torebek. Nie mają problemu z wyjściem z domu nieumalowaną, z włosami w lekkim nieładzie.
Bez względu na to czy styl ubierania się francuzek jest nam bliski czy nie ta książka jest warta polecenia, pokazuje inną kulturę i podejście do mody.
Oprócz ciekawego tekstu ma piękne fotografie, które przykuwają uwagę i zapadają w pamięć.
Zdjęcia z blogów autorek książki: Fredisblog, Personnel(le).
ciekawe zdjęcia, miło się je ogląda
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuń